Lekarzom, którzy rutynowo ordynują szczepionki wieku dziecięcego, oraz dyrektorom firm farmaceutycznych przedstawiono ofertę:
75 000$ za wypicie mieszaniny standardowych składników uzupełniających w takiej samej ilości, w jakiej jest ona zalecana 6 latkom. Mieszanina nie będzie zawierała wirusów ani bakterii, tak martwych jak i żywych, a jedynie standardowe składniki w ich zwyczajowej formie i proporcjach. O to jej skład:
- thimerosol (pochodna rtęci)
- glikol etylenowy (środek przeciw zamarzaniu)
- fenol (barwnik dezynfekujący)
- chlorek benzenu (dezynfekujący)
- formaldehyd (konserwujący)
- aluminium
Mieszanina przygotowana przez 6 niezależnych specjalistów medycznych, będzie dostosowana do wagi osoby podejmującej próbę.
Ponieważ podejmujący próbę będzie lekarzem szczepiącym dzieci, lub dyrektorem firmy farmaceutycznej, która częściowo zajmuje się sprzedażą szczepionek dla dzieci, dla wszystkich będzie oczywiste, że podejmujący próbę traktuje wszystkie dodatki do szczepionki (adjuwamy) jako bezpieczne, podobnie jak wszelkie mieszanki zawierające te składniki.
Wyzwanie rzucone w sierpniu 2006 roku. Jak do tej pory chętnych brak.
Dzieciom szczepionki ordynuje się dalej
Leki naturalne - najbezpieczniejszy sposób na uniknięcie śmierci.
cdn...
No ładnie ....
OdpowiedzUsuńno cóż, sam byłem w szoku.
UsuńNie mam zdania na ten temat, bo nie znam obiektywnych danych. Przeraża mnie jednak kampania przeciw szczepieniu dzieci. Dla mnie to ciemnogród.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o Lesia, to pisałam o nim w poprzednich postach. Jest z nami od ponad dwóch tygodni, po niewiadomych przejściach, zabrany z przytuliska w Kozienicach. Boi się mężczyzn, musiał doznać od kogoś wiele bólu i okrucieństwa, i stąd te problemy. Potrzeba czasu i cierpliwości.
Pozdrawiam:)
Odpowiedź dałem poniżej w odpowiedzi do komentarza Panterki.
UsuńJa szczepiłam swoje dziecko na wszystko, co było przewidziane.
OdpowiedzUsuńDziecko nie chorowało, poza świnką i ospą na nic.
Teraz to wyszczepione i zdrowe dziecko nie chce szczepić swoich dzieci. Ja tego nie rozumiem, ale widocznie nie muszę wszystkiego rozumieć....
Pozdrawiam:)))
Ja takze szczepilam dzieci na wszystko, co sie dalo, ale to bylo dawno, jeszcze w innym ustroju, a potem juz tutaj. Chyba wtedy te szczepionki nie byly tak niebezpieczne, jak sa dzisiaj, bo dzieci wyrosly na zdrowe kobiety. Tu nadal szczepi sie dzieci, nie wiem, o co ta awantura w Polsce.
OdpowiedzUsuńI ja też szczepiłem dzieci.
UsuńO tym fakcie co wchodzi w skład szczepionek dowiedziałem się 2 lata temu w Szwecji. Nie dawno mi się przypomniało. Napisałem o tym nie dlatego że jestem przeciwnikiem czy zwolennikiem szczepienia dzieci.
Po prostu poddałem temat do dyskusji.
Rzeczywiście - skład trucizn w szczepionkach jest powalający! I rzeczywiscie mówi to wszystko o lekarzach, któzy nie chcą podjąc wyzwanai i spozyć tej pysznej mieszaniny. A przecież takie to nieszkodliwe i pozyteczne...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!